Ojcostwo. Słuchanie, kiedy już nie chce się słuchać. Bo nie ma się na to najzwyczajniej w świecie siły. Cierpliwość, gdy każda komórka nerwowa marzy o tym, aby eksplodować. Słowem – niełatwa, mozolna praca. Kiedyś zupełna abstrakcja, a dziś oczywista codzienność.
Naprawdę warto. Z każdą chwilą spędzoną z Synem coraz częściej zastanawiam się, kto tu kogo uczy życia. Chodzę po świecie już jakieś czterdzieści+ lat, a tu przychodzi mały Chłopiec, który rok temu rozpoczął swoją edukację i ten ośmiolatek rzuca od niechcenia mądrością, na którą nie wpadłbym nawet przez kolejne dwieście wiosen.
Od dziesięciu lat jam jest Człowiek Zwany Tatą. Daleko mi do bycia superbohaterem, choć znalezienie równowagi między pracą, rodzicielstwem a czasem dla siebie wymaga niekiedy nadludzkich mocy. Z rakiem wygrałem na punkty i nie zamierzam oddawać pasa mistrzowskiego. Przebieram palcami po gryfie w pozycji poziomej (gra na gitarze), jak i pionowej (kontrabas). Żegluję po niebie i morzu. W czasie górskich wycieczek i pieszych wędrówek szukam odpowiedzi na pytania, których jeszcze się nie spodziewam.
Wspólnie podróżujemy
Indiana Jones na większość wypraw wybierał się sam. Nie spodziewał się jednak, że to właśnie podczas podróży z ojcem przeżyje przygodę swojego życia. Jak uczy nas film i doświadczenie, wspólne wyjazdy są świetną okazją, aby lepiej się poznać i zbudować trwałą i silną relację. Poznaj sposoby, aby rozbudzić w dziecku ciekawość świata.
W moich artykułach znajdziesz wiele cennych porad jak zorganizować wycieczkę, która będzie na tyle fantastyczna, że Twoje dziecko będzie opowiadać o niej swoim kolegom w klasie, a może kiedyś także swoim wnukom.
Ojcostwo to przede wszystkim wielka odpowiedzialność, więc zawsze staram się podczas planowania uwzględniać aspekt bezpieczeństwa. Nie oznacza to jednak, że trzeba postawić na nudę i przewidywalność. Duch niezapomnianej przygody zawsze unosi się ponad szlakami, które wspólnie przemierzamy. Dołącz zatem do niestrudzonych traperów i miłośników odkrywania najciekawszych zakątków świata.
Wspólnie gotujemy
Przyjęło się sądzić, że za gotowanie odpowiedzialne mają być mamy. Wynika to zapewne z błędnego przekonania, że ojcowie za chochlę nie mają ochoty zrobić użytku z patelni i garnków. Stop stereotypom! Czas pokazać męską stronę kuchni i nieźle zamieszać!
Niejeden ojciec wie, jak trudno jest czasem przekonać pociechy do jedzenia. Na myśl o brokułach czy szpinaku tylko wzdrygają się, robią kwaśne miny i odwracają głowę. Smaki zmieniają się z wiekiem, ale warto poznać je wszystkie jeszcze w dzieciństwie. Rolą ojca jest sukcesywnie przekonywać do próbowania nowych potraw. Aby jednak odpowiednio zachęcić dziecko do zmiany żywieniowych przyzwyczajeń, należy postarać się zmienić gotowanie w zabawę. We wpisach podaję proste przepisy, które świetnie sprawdzają się podczas wspólnego przyrządzania posiłków.
Po co ja to robię?
Nie ma “ojca idealnego”. Warto jednak każdego dnia starać się być nieco bardziej cierpliwym, ciut bardziej wyrozumiałym, odrobinę mądrzejszym.
Osiem lat spędzonych z moim synem dało mi dużo do myślenia. Przede wszystkim dlatego, że zadaje mnóstwo pytań. Zawsze mnie to cieszy, ponieważ uwielbiam się rozwijać. Zwłaszcza, gdy powodem poszukiwań jest ciekawość świata własnego dziecka.
Zacząłem pisać, ponieważ uwielbiam dzielić się z innymi zdobytą wiedzą i obserwacjami. Może akurat Ty znajdziesz coś dla siebie!